Twardy trzon Wyszehradu obawia się, że macherzy z trójkąta Paryż–Berlin–Bruksela rozłożą całą naszą grupę na czynniki pierwsze. Wysoki czeski dyplomata nieoficjalnie stwierdza, że Warszawa i Budapeszt są „toksyczne“.
"Udało nam się ustabilizować system polityczny na narodowych i chrześcijańskich fundamentach, które wydają się masywne i trwałe."
07.11.2018
06.11.2018
05.11.2018
02.11.2018