Back to top
Publikacja: 28.02.2021
Maciej Szymanowski: Urodzeni w czasach wolności. Jak sprawnie łączyć i instytucjonalizować współpracę młodzieży w Europie Środkowej? Wprowadzenie do tematu

Co zrobić, aby młodzi ludzie uznali Europę Środkową za najlepszy dla siebie do zamieszkania i kariery kąt świata? Jaką rolę w tym procesie należy przypisać współpracy międzynarodowej i jak najefektywniej ją wzmacniać? Jakie obowiązki powinny wziąć na siebie państwo i ogół społeczeństwa, a jakie powinności i możliwości leżą po stronie  samorządów, stowarzyszeń, młodych obywateli? To tylko niektóre z tematów, które zostaną poruszone w panelu dyskusyjnym „Urodzeni w czasach wolności” przez jego tyleż zróżnicowanych, co  świadomych wagi problemu uczestników. 


Maciej Szymanowski


Cele i dążenia życiowe młodych Polaków są od 1994 r. uważnie śledzone przez Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS). W każdym z ośmiu dotychczasowych badań dotyczących młodzieży z lat 1994–2018 respondentom zadawano to samo pytanie o ich cele i dążenia. Okazuje się, że dążenia młodzieży od wielu lat pozostają dość podobne, a czasami są wręcz identyczne mimo upływu lat.

Według ostatnich badań opublikowanych w 2019 r. pod redakcją Mirosławy Grabowskiej i Magdaleny Gwiazdy, najważniejsze pozostają: miłość i przyjaźń (52% wskazań) oraz udane życie rodzinne (42%). Dopiero w  dalszej kolejności młodzież stawia na sprawy związane z karierą i pracą. Dwie piąte badanych (40%) jako cel wyznacza sobie zdobycie ciekawej pracy – zgodnej z zainteresowaniami, a jedna trzecia (33%) aspiruje do osiągnięcia wysokiej pozycji zawodowej. Innymi ważnymi celami życiowymi młodych Polek i Polaków są satysfakcjonująca sytuacja materialna (33%) oraz spokojne życie bez kłopotów i konfliktów (29%).

Znacznie mniejszej grupie młodzieży zależy na życiu barwnym, pełnym rozrywek, bogatym pod względem towarzyskim (16%), byciu użytecznym dla innych (10%) oraz osiągnięciu sukcesu w dziedzinie nauki lub sztuki (10%). Jeszcze mniej młodych ludzi przywiązuje wagę do niezależności w pracy (7%) czy też życia wedle zasad religijnych (5%). Tylko nieliczni wskazują na takie cele, jak zdobycie władzy politycznej (2%) oraz możliwość podejmowania ważnych decyzji w sferze gospodarczej (1%).

Na niemniej ciekawe dane natrafimy w wyborze artykułów opublikowanych w książce: „Węgierska młodzież w obszarze Karpat. Badania 2016” (Magyar fiatalok a Kárpát-medencében. Magyar Ifjúság Kutatás 2016). Zdaniem autorów artykułów, transformacja po 1989 r. najbardziej odbiła się właśnie na najstarszej i najmłodszej generacji (s. 41 i dalsze). Pojawienia się bezrobocia niejako do góry nogami wywróciło wyobrażenia młodych o własnej karierze i życiu zawodowym. Redukcja do minimum funkcji państwa w zakresie wyrównywania szans, przy silnie naruszonych przez kryzys socjalistycznego państwa jeszcze w latach 80. XX wieku zasobach pozostałych w dyspozycji rodzin, doprowadziło w pierwszych latach niepodległości do powstania czegoś w rodzaju „generacji życiowych przegranych” wśród młodego pokolenia Węgrów.

Ważnym punktem odniesienia pozostaje też rok 2004 i pierwsze lata członkostwa w Unii Europejskiej. Według danych GUS do 2017 r. Polskę opuściło podejmując pracę za granicą 1,5 mln obywateli, a Węgry podobna – proporcjonalnie – liczba osób, bo ok. 300 tys. według szacunków Centralnego Urzędu Statycznego KSH. I były to w dużej mierze osoby młode.

Jeśli przyjąć – jak to robią niemieckie sądy  w przypadku procesów odszkodowawczych dotyczących wypadków samochodowych z ofiarami śmiertelnymi – że przeciętny obywatel Niemiec w ciągu życia w wymiarze podatkowym wypracowuje dla państwa średnio wartość 1,5 mln euro, nawet dokonując cztero- czy pięciokrotnej redukcji tej sumy ze względu na różnicę panującą w dochodach pomiędzy obywatelami Niemiec czy Austrii a Polakami, Słowakami czy Czechami, przy skali odnotowanej emigracji otrzymujemy liczebnik, który trudno nawet odczytać z powodu ilości zawartych w nim cyfr. A pomijamy tutaj jakże ważne niewymierne straty poniesione równolegle w obszarze narodowej kultury, dzieł sztuki, idei, ludzkich więzi, kapitału społecznego, który na zawsze w wielkiej mierze zostaje w takim przypadku bezpowrotnie utracony.

Co zrobić, aby młodzi ludzie uznali Europę Środkową za najlepszy dla siebie do zamieszkania i kariery kąt świata? Jaką rolę w tym procesie należy przypisać współpracy międzynarodowej i jak najefektywniej ją wzmacniać? Jakie obowiązki powinny wziąć na siebie państwo i ogół społeczeństwa, a jakie powinności i możliwości leżą po stronie  samorządów, stowarzyszeń, młodych obywateli? To tylko niektóre z tematów, które zostaną poruszone w panelu dyskusyjnym „Urodzeni w czasach wolności” przez jego tyleż zróżnicowanych, co  świadomych wagi problemu uczestników.

 

 

 

Fot. Jill Wellington z Pixabay