Aż 14 700 tytułów książkowych opublikowano na Węgrzech w ubiegłym roku. To najlepszy wynik od 2010 roku – podał w piątek węgierski Główny Urząd Statystyczny (KSH). Z badania polskiej Biblioteki Narodowej wynika, że rok 2020 był wyjątkowo dobry również dla czytelnictwa w Polsce.
Bardzo dobrze wyglądają też wyniki za pierwszy kwartał obecnego roku. Od stycznia do końca marca wydano na Węgrzech 4180 tytułów książkowych, co w porównaniu z tym samym okresem w poprzednich latach jest bardzo dobrym wynikiem.
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Karolina Grabowska z Pixabay
Wśród wydanych w ubiegłym roku tytułów książkowych najwięcej było prac naukowych (33 proc.). Literatura piękna stanowiła 27 proc. wydanych tytułów, podręczniki 14 proc., literatura dziecięca i młodzieżowa 13 pro.
Książki wydane w języku węgierskim stanowiły 90 proc. wszystkich wydanych w zeszłym roku tytułów, w języku angielskim 2,7 proc., a w niemieckim 0,9 proc. Autorami ok. 70 proc. tytułów byli Węgrzy, 10 proc. Amerykanie, 5,1 proc. Brytyjczycy, a 3,5 proc. Niemcy.
Z sondażu przeprowadzonego przez ośrodek badawczy Tárki na zlecenie Węgierskiego Stowarzyszenia Wydawców i Kolporterów Książek wynika, że w pandemicznym 2020 roku 31 proc. ankietowanych Węgrów deklarowało, że poświęca więcej czasu na czytanie niż rok wcześniej. Nawet w pandemii utrzymany został niekorzystny trend malejących nakładów. W roku 2020 liczba opublikowanych egzemplarzy spadła do 28 mln z niemal 32 mln rok wcześniej.
Z najnowszego raportu o stanie czytelnictwa w Polsce – publikowanego corocznie przez Bibliotekę Narodową – wynika, że rok 2020 był wyjątkowo dobry również dla czytelnictwa nad Wisłą. W zeszłym roku przeczytaniem w całości lub we fragmencie jednej książki mogło się pochwalić 42 proc. Polaków i był to najlepszy wynik od sześciu lat.
(JAP)