Obecny wysoki poziom inflacji jest tymczasowy, a Narodowy Bank Węgier (Magyar Nemzeti Bank) już podjął działania w celu obniżenia inflacji i jako pierwszy europejski bank centralny podniósł w tym roku stopę bazową – zauważył minister finansów Mihály Varga w wywiadzie dla atv.
Flagi Unii Europejskiej i krajów członkowskich UE. Fot. Dušan Cvetanović z Pixabay
Węgierski minister finansów przekonywał, że obecny wysoki poziom inflacji na Węgrzech jest tymczasowy i jeżeli bank centralny będzie w pełni wykorzystywał dostępne mu narzędzia, to wskaźnik wzrostu cen konsumpcyjnych powinien w przyszłym roku powrócić do około 3 proc. rocznie. – Zgadzam się z bankiem centralnym, że wysoka inflacja może być niebezpieczna – powiedział, dodając, że deficyt budżetowy również byłby wyższy, podobnie jak w większości innych krajów Europy, chociaż Węgry powrócą do 3 proc. poziomu deficytu w 2024 roku.
Minister Varga zauważył także, że liczy na szybki wzrost gospodarczy Węgier, któremu sprzyjać mają najniższy w całej Unii Europejskiej podatek dochodowy od osób prawnych oraz trzeci najniższy podatek dochodowy od osób fizycznych w Europie.
Mihály Varga – cytowany przez portal Budapest Business Journal – ostrzegł jednocześnie, że w ciągu najbliższej dekady rząd w Budapeszcie może przeprowadzić analizę, czy Węgrom opłaca im się pozostać w Unii Europejskiej. Według węgierskiego ministra do takiej oceny mogłoby dojść zwłaszcza w sytuacji, gdy Węgry staną się płatnikiem netto do unijnego budżetu, a „ciągłe ataki ze strony Brukseli związane z wyborem pewnego systemu wartości będą kontynuowane”.
Węgry wstąpiły do Unii Europejskiej w 2004 roku.
(JAP)