Aż 32 proc. ankietowanych na Węgrzech pracowników pracuje dorywczo podczas urlopu, a 9 proc. regularnie podczas letnich wakacji – wynika z sondażu ogłoszonego przez portal pośrednictwa pracy profession.hu. Służbową pocztę podczas odpoczynku odbiera zaś aż 60 proc. pytanych.
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Lauren Mancke on Unsplash
Z badania zleconego przez portal pośrednictwa pracy profession.hu wynika, że Węgrzy planują tego lata wykorzystać średnio 13 z 29 dni przysługującego im zgodnie z prawem urlopu. Około 60 proc. pytanych twierdzi, że mogą skorzystać z wypoczynku bez żadnego problemu, ale co dziesiąty twierdzi, że wakacyjne plany krzyżują im różne zawodowe komplikacje. Podróż planuje jednak największy od kilku lat odsetek badanych: 65 proc. ankietowanych deklaruje bowiem, że wybierze się gdzieś na wakacyjny urlop. W 2019 roku było to 60 proc., a w roku 2014 zaledwie 37 proc.
40 proc. respondentów korzysta z urlopów trwających minimum tydzień. 35 proc. ankietowanych bierze zaś wolne na jeden, dwa dni. Aż 32 proc. ankietowanych na Węgrzech pracowników pracuje dorywczo podczas urlopu, a 9 proc. robi to regularnie. Z kolei jedna trzecia pracowników po powrocie z urlopu musi wykonać zadania, które napływały na ich biurka podczas ich letniego odpoczynku.
Sondaż pokazuje również, że aż 60 proc. pytanych sprawdza na wakacjach służbową pocztę, nawet podczas odpoczynku na plaży. Z tego jedna trzecia codziennie śledzi firmowe e-maile. Ponad połowa Węgrów przyznaje również, że okazjonalnie podczas urlopu odbiera służbowe telefony, a jedynie 14 proc. nie odpowiada podczas letniego odpoczynku na zawodowe telefony.
Z badania wynika również, że w 2020 roku, w związku z pandemią COVID-19, prawie jedna czwarta węgierskich pracowników musiała skorzystać z części urlopu w okresie wyznaczonym przez swoich szefów ze względu na optymalizację pracy i dbałość o zapewnienie efektywności kosztowej przez pracodawców.
(JAP)