„Erasing Frank” („Kasowanie Franka”), pierwszy pełnometrażowy film węgierskiego reżysera Gábora Fabriciusa, otrzymał nagrodę dla najbardziej innowacyjnego filmu na tegorocznym międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji.
Reżyser Gábor Fabricius. Źródło: domena publiczna
Film, którego akcja rozgrywa się w 1983 roku, za żelazną kurtyną w Budapeszcie, opowiada historię Franka, charyzmatycznego nonkonformistycznego wokalisty zakazanego zespołu punkowego, który trafia do szpitala psychiatrycznego.
– To dla mnie wielki zaszczyt otrzymać w Wenecji Międzynarodową Nagrodę Krytyków. Dedykuję tę nagrodę utalentowanym artystom, o których opowiada film, a którzy zostali zrujnowani przez czasy bez przyszłości. Wypędzano ich, uciszano lub kupowano przez dziesięciolecia socjalizmu. Bez nich świat stał się pusty i szary – mówił 45-letni węgierski reżyser i scenarzysta Gábor Fabricius, który krótkie filmy zaczął tworzyć w roku 2006, ale swój pierwszy film długometrażowy („Erasing Frank”) nakręcił dopiero w tym roku.
Główne rolę w filmie grają Benjámin Fuchs – jeden z najbardziej utalentowanych aktorów młodego pokolenia – jako Róbert Frank, a także nagradzane już wcześniej młode węgierskie aktorki Blénesi Kincső jako Hanna Kiss oraz Andrea Waskovics jako Anna Goldschmid.
Chociaż krytykom na Festiwalu Filmowym w Wenecji pokazano czarno-białą wersję filmu, to do europejskich kin film „Kasowanie Franka” wejdzie już w kolorze. Premiera na Węgrzech planowana jest na 7 października.
(JAP)