– W ciągu pierwszych ośmiu miesięcy obecnego roku wymiana handlowa między Polską a Węgrami wzrosła aż o 22 proc. do 8 mld euro. Można się więc spodziewać, że jej wartość za cały rok będzie rekordowo wysoka – zauważył węgierski minister spraw zagranicznych i handlu podczas Polsko-Węgierskiego Forum Biznesu w Budapeszcie. Péter Szijjártó podkreślił, że gdyby kraje Grupy Wyszehradzkiej utworzyły jedno państwo, to byłby to drugi największy kraj w Unii Europejskiej, trzeci największy unijny rynek i członek grupy państw G20.
Źródło: Facebook / SzijjártóPéter
Europa Środkowa może być jednym z największych zwycięzców nowej ery w światowej gospodarce dzięki stabilności, rozsądnej polityce gospodarczej i polityce bezpieczeństwa skupiającej się na interesach narodowych
Szef węgierskiej dyplomacji podkreślił, że zarówno Węgrzy, jak i Polacy w równym stopniu przyczyniają się swoją pracą do tworzenia zasobów europejskiej wspólnoty. – Nie możemy dłużej tolerować bycia pogardzanym i traktowanym w Europie jako wyłączny beneficjent unijnej współpracy – apelował Péter Szijjártó. Minister spraw zagranicznych i handlu chwalił współpracę pomiędzy Polską a Węgrami i podkreślał, że powiedzenie o „bratankach” to nie tylko kwestia przeszłości, lecz także teraźniejszości oraz przyszłości. Jeśli chodzi o węgiersko-polską wymianę handlową, to Polska była w ubiegłym roku czwartym najważniejszym partnerem handlowym Węgier, a wartość handlu między krajami bratanków przekroczyła 10 mld euro. Ta kwota stanowiła mniej więcej 5 proc. wartości węgierskiej wymiany handlowej. Od stycznia do końca sierpnia obecnego roku obrót między Polską a Węgrami wzrósł aż o 22 proc. do 8 mld euro. Można się więc spodziewać, że jego wartość za cały rok będzie rekordowo wysoka.
Cytowany przez dziennik „Magyar Nemzet” minister Szijjártó zauważył, że gdyby kraje Grupy Wyszehradzkiej (V4) utworzyły jedno państwo, to byłby to drugi największy kraj w Unii Europejskiej, trzeci największy unijny rynek i członek grupy państw G20. Węgierski minister spraw zagranicznych i handlu podkreślił jednocześnie, że w ubiegłym roku obrót handlowy Niemiec z krajami Grupy V4 był dwukrotnie wyższy niż z Francją.
Zdaniem szefa dyplomacji Węgier kraje Europy Środkowej zyskały tak dobrą pozycję gospodarczą, dzięki prowadzeniu polityki „opartej na zdrowym rozsądku” i niskich podatkach, dzięki czemu region stawał się z roku na rok coraz atrakcyjniejszy dla zagranicznych inwestorów.
Węgierski minister spraw zagranicznych i handlu Péter Szijjártó. Fot. Tomasz Gzell / PAP
Szef dyplomacji Węgier zwrócił jednocześnie uwagę na problemy, które trzeba pilnie rozwiązać, ponieważ stanowią one barierę, która ogranicza konkurencyjność regionu Europy Środkowej. Wśród priorytetów wymienił nowoczesną sieć dróg w osi Północ-Południe oraz budowę sieci szybkiej kolei, której realizacja powinna skrócić czas przejazdu między Warszawą a Budapesztem z dwunastu do pięciu godzin.
(JAP)