Węgierskie siły zbrojne zostały wzmocnione 20 lekkimi śmigłowcami wielozadaniowymi H145M produkcji Airbusa – ogłosił we wtorek minister obrony Węgier Tibor Benkő w 86. bazie śmigłowców w Szolnok. Śmigłowce mają być uzbrojone między innymi w izraelskie samonaprowadzające pociski przeciwpancerne Spike.
Śmigłowiec bojowy węgierskiej armii – Airbus H145M – podczas Międzynarodowych Pokazów Lotniczych i Pokazów Wojskowych w bazie lotniczej węgierskich sił powietrznych w Kecskemet w sierpniu 2021 roku. Fot. SANDOR UJVARI / MTI / PAP/EPA
Szef węgierskiego resortu obrony zwrócił żołnierzom uwagę na fakt, że pogorszająca się sytuacja bezpieczeństwa w naszym regionie, w Europie i na świecie, wymaga czujności i gotowości do służenia Węgrom i narodowi węgierskiemu. Minister Tibor Benkő poinformował, że ostatnie egzemplarze zamówionych śmigłowców dotarły na Węgry w grudniu 2021 roku. Jednocześnie zauważył, że piloci są gotowi do akcji, bo na śmigłowcach H145M, które zostały dostarczone wcześniej, wylatali już ponad 6 tys. godzin.
Tibor Benkő podkreślił, że Węgry są oddanym i lojalnym członkiem najsilniejszego sojuszu obronnego świata: NATO. Minister obrony Węgier ogłosił także, że program modernizacji węgierskich sił zbrojnych „Zrínyi 2026” został już w jednej trzeciej zrealizowany. W następnym etapie w ramach tego programu zakupionych zostanie 16 śmigłowców bojowych H225. Słynne Caracale, służące między innymi we francuskich siłach zbrojnych, mają przylecieć na Węgry w latach 2023–2025.
(JAP)