Back to top
Publikacja: 22.03.2022
Magyar Nemzeti Bank znów podniósł stopy procentowe. Tym razem zaskakująco mocno
Ekonomia

Aby walczyć z wysoką inflacją, Narodowy Bank Węgier (Magyar Nemzeti Bank) już dziesiąty raz z rzędu zdecydował o zacieśnieniu polityki pieniężnej. Tym razem węgierscy bankierzy centralni podnieśli referencyjną stopę procentową aż o 100 punktów bazowych do 4,4 proc. Tym samym koszt pieniądza nad Dunajem jest najwyższy od roku 2008. 


Kolejne podwyżki stóp procentowych ogłaszane przez Narodowy Bank Węgier mają za zadanie spowolnić gwałtowny spadek wartości węgierskiej waluty. Na zdjęciu stare forinty i ich nowy wzór wprowadzony w listopadzie 2016 roku. Fot. ZOLTAN MATHE / MTI / PAP / EPA  


„Podstawowym celem Narodowego Banku Węgier jest osiągnięcie i utrzymanie stabilności cen” – ogłosili węgierscy bankierzy, zaskakując rynek skalą podwyżki. Większość analityków ankietowanych przed wtorkowym posiedzeniem Magyar Nemzeti Bank spodziewała się bowiem wzrostu głównej stopy procentowej o 75, a nie aż 100 punktów bazowych. Dużo bardziej stanowcza decyzja Narodowego Banku Węgier wynika z faktu, że węgierscy bankierzy centralni obawiają się, iż wzrost kosztów energii i wojna na Ukrainie znacząco zwiększą ryzyko związane z inflacją, która w lutym 2022 roku wynosiła nad Dunajem już 8,3 proc. w skali roku. Celem tak istotnej podwyżki jest również, zdaniem analityków finansowych, obrona wartości mocno osłabionego przez wojnę forinta.

„Ze względu na bliskość geograficzną i większą wymianę handlową z obiema zaangażowanymi stronami oczekuje się, że wydarzenia te będą miały większy wpływ na gospodarkę europejską, zwłaszcza region Europy Środkowej i Wschodniej. W wielu krajach inflacja osiągnęła poziom najwyższy od dziesięcioleci” – czytamy w komunikacie węgierskich bankierów. Zgodnie z najnowszymi prognozami inflacyjnymi ekspertów Magyar Nemzeti Bank inflacja powróci do celu sięgającego od 2 do 4 proc. dopiero w pierwszej połowie 2024 roku. 

To już dziesiąta z rzędu podwyżka stóp procentowych na Węgrzech. Magyar Nemzeti Bank cykl zaciskania polityki pieniężnej rozpoczął bowiem już w czerwcu 2021 roku jako pierwszy bank centralny nie tylko w Europie Środkowo-Wschodniej, lecz także w całej Unii Europejskiej. Na początku cyklu referencyjna stopa procentowa wynosiła 0,6 proc. W połowie ubiegłego roku węgierscy bankierzy podnieśli ją do 0,9 proc., w lipcu do 1,2 proc., w sierpniu do 1,5 proc., we wrześniu do 1,65 proc., w październiku do 1,8 proc. w listopadzie do 2,1 proc., w grudniu już do 2,4 proc. W styczniu obecnego roku podwyżka była już bardziej znacząca (do 2,9 proc.). W lutym znów węgierscy bankierzy zdecydowali o podwyżce o 50 punktów bazowych, podnosząc stopy procentowe nad Dunajem do poziomu 3,4 proc., czyli najwyższego od listopada 2013 roku. Po marcowej podwyżce koszt pieniądza nad Dunajem jest już najwyższy od roku 2008. 

Po najnowszej podwyżce ogłoszonej przez Narodowy Bank Węgier ponownie stopy procentowe nad Dunajem są wyższe niż nad Wisłą. Na marcowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej podwyższono główną stopę procentową do 3,50 proc., przez co bardzo krótko była ona na wyższym poziomie niż na Węgrzech.

W lutym Goldman Sachs podniósł prognozę dla docelowej wysokości stóp procentowych na Węgrzech z 4 proc. do 5 proc. Po marcowej podwyżce aż o 100 punktów bazowych ekonomiści Banku Pekao zauważyli, że „na Węgrzech bank centralny nie zwalnia tempa”, „kierunek jest jasny”. „Bizantyjsko skonstruowane instrumentarium trochę utrudnia wnioskowanie na podstawie dzisiejszej podwyżki wszystkich stóp o 100 pb (vs. oczekiwania +75), ale kierunek jest jasny. Rynek wycenia tam dojście do 8 proc. jeszcze w tym półroczu” – napisali analitycy polskiego banku na Twitterze.

W walce z szybko rosnącymi cenami bankowi centralnemu próbuje pomagać również rząd w Budapeszcie. W lutym gabinet premiera Viktora Orbána przedłużył rozporządzenie, które wprowadziło maksymalne ceny paliw na węgierskich stacjach. Zgodnie z prawem cena benzyny 95-oktanowej oraz oleju napędowego nie może przekraczać 480 forintów (6,11 zł) za litr. Od 1 lutego 2022 roku władze wprowadziły również na trzy miesiące ceny regulowane na podstawowe artykuły spożywcze: mąkę pszenną, mleko, cukier, olej słonecznikowy, udziec wieprzowy oraz piersi kurze. W żadnym węgierskim sklepie ich cena nie może być wyższa niż 15 października 2021 roku. Przestrzegania prawa pilnują kontrolerzy, a właścicielom naruszającym ten antyinflacyjny przepis grożą drakońskie kary.