Emánuel Aladár Korompay był węgierskim nauczycielem akademickim, który przyjął polskie obywatelstwo. Jako kapitan administracji Wojska Polskiego po wybuchu drugiej wojny światowej był więziony w obozie w Starobielsku. Sowieci zamordowali go wiosną 1940 roku w Charkowie.
Kapitan Emánuel Aladár Korompay w 2007 roku został przez polskiego ministra obrony narodowej pośmiertnie awansowany do stopnia majora. Fot. domena publiczna
Oficer, który stał się symbolem polsko-węgierskiego braterstwa, urodził się w Budapeszcie 23 marca 1890 roku. Po ukończeniu studiów na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Budapeszteńskiego uczył języków klasycznych w gimnazjum w Levie. Podczas pierwszej wojny światowej walczył u boku wielu Polaków, a w 1917 roku poślubił poznaną podczas służby w Galicji polską germanistkę Mieczysławę Grabas.
Po wybuchu nad Dunajem rewolucji komunistycznej małżonkowie przeprowadzili się z Węgier do Przemyśla. Emánuel Aladár Korompay przyjął wówczas polskie obywatelstwo. Gdy do granic zbliżała się rosyjska zaraza, na ochotnika zgłosił się do Wojska Polskiego. Otrzymał stopień kapitana i ramię w ramię z Polakami walczył z bolszewikami.
W latach 30. zamieszkał w Warszawie. Tłumaczył na węgierski polską literaturę, między innymi „Pożogę” Zofii Kossak-Szczuckiej. Został prezesem Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Węgierskiej, lektorem języka węgierskiego na Uniwersytecie Warszawskim oraz referentem prasowym i kulturalnym Ambasady Królestwa Węgier. W 1936 roku wydał pierwszy słownik polsko-węgierski, a rok przed wybuchem drugiej wojny światowej książeczkę „Polak na Węgrzech. Rozmówki polsko-węgierskie”. W 1939 roku wydał zaś „Lengyel utikalauz: lengyel-magyar beszélgetések fonetikus átiräsban” („Polski przewodnik turystyczny: rozmowy polsko-węgierskie w transkrypcji fonetycznej”).
W sierpniu 1939 roku przebywał ze studentami na Węgrzech, ale w obliczu zagrożenia rychłą niemiecką inwazją wrócił do Polski i na ochotnika zgłosił się do wojska. Trafił do sowieckiej niewoli do obozu w Starobielsku. W kwietniu 1940 roku wraz z czterema tysiącami polskich oficerów zginął z rąk NKWD w Charkowie. Jego szczątków nigdy nie udało się odnaleźć. Tragiczną śmiercią z rąk niemieckich okupantów zginęła też większość rodziny Emánuela Korompaya. Żona Korompaya oraz córka Marta podczas kampanii wrześniowej brały udział w akcji pomocy ofiarom niemieckich bombardowań. Marta zginęło pod bombami, które spadły na Hotel Europejski. Mieczysława i druga córka Korompaya – Elżbieta – zostały kurierkami kontrwywiadu Armii Krajowej. W styczniu 1943 roku zostały schwytane. Niemieccy oficerowie Gestapo poddali je okrutnym torturom. 21-letniej Elżbiecie – gwałconej przez Niemców na oczach matki – udało się w końcu otruć w celi cyjankiem. Pośmiertnie została odznaczona Srebrnym Krzyżem Zasługi z Mieczami oraz Orderem Virtuti Militari. Mieczysławę Niemcy wysłali do Auschwitz, gdzie zmarła na tyfus w styczniu 1944 roku. Wojnę i okupację przeżyła tylko najmłodsza z córek: Ilona.
W sobotę 25 czerwca, w Warszawie odbyła się uroczystość upamiętnienia kapitana Wojska Polskiego węgierskiego pochodzenia, a także jego żony oraz córek: Ilony, Marty oraz Elżbiety. Uroczystości w Świątyni Opatrzności Bożej przewodniczył ks. kard. Kazimierz Nycz, który dokonał poświęcenia ziemi z Charkowa i złożył ją w symbolicznym grobie w Panteonie Wielkich Polaków.
– Emánuel Korompay i jego rodzina są symbolem patriotyzmu, heroizmu i wartości chrześcijańskich – podkreślił ks. kard. Kazimierz Nycz. Miejsce symbolicznego pochówku bohaterskiego polskiego oficera z Węgier wyznacza tablica pamiątkowa. W ceremonii udział wzięła również między innymi ambasador Węgier w Polsce Orsolya Zsuzsanna Kovács.
Epitafia Katyńskie. Źródło: YouTube
Pamięci Korompaya – w 2007 roku pośmiertnie awansowanego przez ministra obrony narodowej do stopnia majora – służą też odsłonięte wcześniej tablice na gmachu Wydziału Orientalistycznego Uniwersytetu Warszawskiego oraz na ścianie domu, w którym mieszkał. Na terenie należącym do Szkoły Podstawowej i Liceum Ogólnokształcącego Sióstr Nazaretanek przy ulicy Czerniakowskiej w Warszawie zasadzono również poświęcony Korompayowi Dąb Pamięci. Korompayowi poświęcono również trzyminutowy materiał multimedialny z cyklu Epitafia katyńskie, zrealizowany przez Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa oraz firmę Media Kontakt.
(JAP)