W tym roku przerwa zimowa w węgierskich szkołach będzie trwała dłużej niż zwykle. Rozpocznie się 22 grudnia i potrwa aż do 8 stycznia. Wszystko po to, aby placówki edukacyjne mogły zaoszczędzić na ogrzewaniu – ogłosił minister Gergely Gulyás, szef Kancelarii Premiera.
Fot. Brittney Weng / Unsplash
Decyzja rządu nie oznacza jednak, że uczniowie i nauczyciele na Węgrzech będą mieli więcej wolnego. Skrócona zostanie bowiem przerwa jesienna.
W okresie od 22 grudnia do 8 stycznia zamknięte będą również urzędy, a ich pracownicy będą musieli na ten czas wziąć płatne urlopy – oznajmił minister Gergely Gulyás, zauważając, że na posiedzeniu rządu ministrowie omawiali wpływ wzrostu cen energii na działalność lokalnych samorządów, które już teraz obserwują dziesięciokrotny lub nawet dwudziestokrotny wzrost rachunków za gaz.
Minister György Balla otrzymał polecenie koordynacji rozmów przedstawicieli lokalnych władz z reprezentantami resortów finansów, spraw wewnętrznych oraz technologii i przemysłu, które mają doprowadzić do znalezienia rozwiązania, które ułatwi samorządom przetrwanie nadchodzącego roku.
Jak zauważył cytowany przez węgierską agencję MTI minister Gergely Gulyás, większość samorządów w tym roku będzie jeszcze stać na regulowanie rachunków za energię z powodu zawartych wcześniej umów długoterminowych. Pewne jest natomiast, że będą musiały obniżyć koszty funkcjonowania, a w przyszłym roku, gdy podwyżki staną się bardziej dokuczliwe, otrzymać wsparcie rządu. Dodał, że władze w Budapeszcie przewidują przeprowadzenie osobnych rozmów z przedstawicielami tych samorządów lokalnych, które będą potrzebować dodatkowej pomocy z budżetu państwa.
(JAP)