W Instytucie Współpracy Polsko-Węgierskiej im. Wacława Felczaka odbyła się projekcja filmu pt. „Szatański pomiot”. Obraz w reżyserii Dezső Zsigmonda jest adaptacją powieści Zoltána Mihálya Nagya – węgierskojęzycznego autora z Zakarpacia – poruszającej temat wojennego macierzyństwa. Polskie tłumaczenie książki zostało uhonorowane Literacką Nagrodą Europy Środkowej Angelus.
W poniedziałek 6 lutego podczas projekcji węgierskiego filmu „Szatański pomiot” mieliśmy zaszczyt gościć m.in. ambasador Węgier w Warszawie – panią Orsolyę Zsuzsannę Kovács – oraz Attilę Tilki, posła parlamentu Węgier z regionu Szabolcs-Szatmár-Bereg. Spotkanie uświetniła obecność odtwórczyń głównych ról filmu – Viktórii Tarpai, Ediny Sin oraz Nelli Szűcs, wybitnych aktorek teatru węgierskiego z Berehowa (Bereg Saski, węg. Beregszász), miasta będącego jednym z ośrodków węgierskiej mniejszości w Ukrainie.
Film powstał na kanwie głośnej powieści Zoltána Mihálya Nagya – jednego z ważniejszych reprezentantów literatury węgierskiej na Zakarpaciu. Poeta, prozaik, redaktor, laureat m.in. Nagrody im. Attili Józsefa (2005) i Sándora Máraiego (2021) zadebiutował tomem wierszy „Pod urokiem rzeczy” (1983), jednak największe uznanie na Węgrzech przyniosła mu wspomniana powieść „Szatański pomiot” z 1991 roku.
Adaptacja reżysera Dezső Zsigmonda wiernie odwzorowuje historyczny dramat rozgrywający się w 1944 roku, kiedy to wojska rosyjskie brutalnie wkroczyły na tereny ówczesnych Węgier. „Szatański pomiot” jest ogólnoludzkim dramatem, w którym głównie przemawia głos dwudziestoletniej Eszter Tóth – jednej z ofiar rosyjskiego okupanta. Młodziutka kobieta dorasta w rzeczywistości ogarniętej bezlitosną wojną, rządzącą się okrutnymi prawami. Zgwałcona przez rosyjskich żołnierzy, a nazywana z tego powodu przez okoliczną społeczność „rosyjską lafiryndą”, przez dziewięć miesięcy dźwiga pod sercem „rosyjskiego bękarta”. Eszter – która podczas wojny traci najbliższych członków rodziny – postanawia mimo wszystko urodzić dziecko. Po narodzinach Istvána nie potrafi okazać synowi matczynych uczuć i miłości. Wstyd i niemoc doprowadzają ją do próby targnięcia się na własne życie. Podporządkowując się jednak woli Bożej, Eszter próbuje stawiać czoła dotychczasowym doświadczeniom – w końcu (jak powiedział ojciec bohaterki) próba odebrania sobie życia jest grzechem, tylko Bóg może decydować o jego kresie. Czy Bóg oszczędzi rodzinie cierpień? Czy główna bohaterka już na zawsze będzie skazana na trwanie w osobistej żałobie? Okazuje się, że to właśnie syn István, który był głównym piętnem i ciężarem bohaterki, stanie się jej największym oparciem. To właśnie w nim Eszter będzie widziała szansę na odmienną, być może lepszą przyszłość. Film ma otwarte zakończenie – zostawia miejsce dla wyobraźni widza…
Zarówno książka, jak i jej filmowa adaptacja zasługują na szczególne zainteresowanie polskich czytelników oraz widzów, chociażby z uwagi na sukces Daniela Warmuza – tłumacza wspomnianej powieści na język polski, który za swoją pracę nad tym utworem otrzymał w 2022 roku Literacką Nagrodę Europy Środkowej Angelus.
Po poniedziałkowej projekcji widzowie zostali zaproszeni na lampkę wina, mieli przy tej okazji możliwość rozmowy z aktorkami odgrywającymi główne role.
Dziękujemy serdecznie wszystkim gościom za uczestnictwo w poniedziałkowym wydarzeniu. Zachęcamy również do sięgnięcia po lekturę Zoltána Mihálya Nagya oraz ponownego zagłębienia się w filmową adaptację powieści.
Emilia Kleszczewska