Na Węgrzech, podobnie jak w Polsce, 14 lutego miłość unosi się w powietrzu. Miłość nad Dunajem Madziarzy celebrują od setek lat, choć Walentynki obchodzą od nieco ponad trzech dekad, obdarowując ukochane kwiatami, ukochanych czekoladkami i zajmując tego dnia wszystkie wolne stoliki w węgierskich restauracjach i kawiarniach.

Młodzi Węgrzy biorą udział w ustanowieniu rekordu Guinnessa w pocałunkach na dachu budapeszteńskiego centrum handlowego w stolicy z okazji walentynek. W wydarzeniu wzięło udział ponad 1600 osób, których zadaniem było całowanie się co najmniej przez 10 sekund. Fot. MTI Photo: Máté Nándorfi

Zarówno dla zakochanych świętujących Walentynki, jak i dla tych, którzy niczym smerf Maruda nie cierpią tego zachodniego święta komercji, podajemy kilka przydatnych przy tej okazji słówek po węgiersku: 

Walentynki po węgiersku to Bálint-nap (czyt. balint-nop), serce to szív (czyt. s:iw), miłość romantyczna w języku bratanków to zaś szerelem (czyt. serelem).

(JAP)