Delegacje parlamentarnych komisji właściwych w sprawach Unii Europejskiej państw członkowskich Grupy Wyszehradzkiej (V4) przyjęły w poniedziałek w Budapeszcie wspólne oświadczenie, w którym zaalarmowały Unię Europejską w kwestii problemów związanych z eksportem ukraińskiego zboża i jednocześnie zdecydowanie potępiły rosyjską agresję na Ukrainę.

Flagi państw Grupy Wyszehradzkiej oraz Unii Europejskiej. Fot. Łukasz Gągulski/PAP

„Zdecydowane potępienie” rosyjskiej agresji

Przedstawiciele parlamentów z państw Grupy Wyszehradzkiej we wspólnym oświadczeniu wydanym na koniec obrad „zdecydowanie potępili” rosyjską agresję na Ukrainę. 

Przewodniczący Komisji ds. Europejskich węgierskiego parlamentu Richárd Hörcsik z rządzącej partii Fidesz po spotkaniu delegacji parlamentów z Czech, Polski, Słowacji oraz Węgier oznajmił, że we wspólnym oświadczeniu końcowym przedstawiciele państw Grupy Wyszehradzkiej skupili się również na kwestiach, które mają wpływ na codzienne życie mieszkańców Czech, Słowacji, Polski oraz Węgier, jak na przykład bezpieczeństwo energetyczne.

Grupa Wyszehradzka „absolutnie konieczna”

Wiceprzewodniczący Komisji do Spraw Europejskich Sejmu RP Piotr Polak (PiS) podkreślił, że działalność Grupy Wyszehradzkiej jest „absolutnie konieczna”. Zaznaczył także, że Grupa Wyszehradzka powinna „jasno i zdecydowanie” odnosić się do aktualnych tematów na forum Unii Europejskiej.

Z kolei wicemarszałkini Senatu RP Gabriela Morawska-Stanecka w swoim wystąpieniu w Budapeszcie przypomniała, „jak istotna jest kwestia koordynacji najważniejszych wyzwań, jakie obecnie stoją przed Unią Europejską czyli wojny w Ukrainie oraz wzmocnienia bezpieczeństwa i dobrobytu w całej Unii”.

(JAP)