Back to top
Publikacja: 05.05.2023
Premier Węgier w Kossuth Rádió: W wojnie na Ukrainie nie ma i nie będzie zwycięzców
Polityka

– Węgry od samego początku stały na stanowisku, że w tej wojnie raczej nie będzie zwycięzców. Będą przegrani, ale nie będzie zwycięzców – zaznaczył w porannym wywiadzie Viktor Orbán, podkreślając, że jego rząd powtarza tę opinię od samego początku tego konfliktu. Węgierski premier odniósł się również do problemu importu ukraińskich zbóż do Unii Europejskiej. Kierowane przez Polaków kraje Europy Środkowej wspólnie przeciwstawiły się Brukseli, sami zakazaliśmy importu zboża, po czym Bruksela nie miała innego wyjścia, jak się z nami zgodzić – zauważył szef rządu w Budapeszcie.


Węgierski premier Viktor Orbán tradycyjnie co tydzień w piątek udziela wywiadu w publicznym radiu. Fot. MTI/Prime Minister’s Press Office/Zoltán Fischer


– Z jednej strony Rosja wciąż zderza się ze ścianą, ponieważ NATO zaopatruje Ukrainę w pieniądze i broń, a tylko od Stanów Zjednoczonych zależy, ile będą chciały wydać na tę wojnę. Z drugiej strony jest Rosja, która ma więcej mieszkańców, więcej żołnierzy i broni niż Ukraina i dysponuje największym arsenałem nuklearnym na świecie. Trudno sobie wyobrazić, by ktokolwiek pokonał mocarstwo atomowe. Rosja nie będzie siedziała bezczynnie i patrzyła, jak jest atakowana lub gdy jej prezydent zostanie zamordowany – zastrzegł szef rządu w Budapeszcie w cotygodniowej rozmowie w Kossuth Rádió.

Premier Węgier oskarżył również w piątkowym wywiadzie radiowym Stany Zjednoczone o prowadzenie „kampanii prowojennej”. – Powinniśmy się cieszyć, że u nas panuje pokój i że jesteśmy wystarczająco silni, aby powstrzymać Amerykanów przed zmuszeniem nas do udziału w tej wojnie – zaznaczył szef rządu w Budapeszcie, ostrzegając, że zbliżająca się ukraińska kontrofensywa zaostrzy konflikt z Rosją.

– To nie jest nasza wojna i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby jak najszybciej nastąpiło zawieszenie broni i rozpoczęły się rozmowy pokojowe, ponieważ nie ma innego sposobu na uratowanie dziesiątek lub setek tysięcy ludzkich istnień – przekonywał premier Orbán.

Węgierski premier podkreślił jednocześnie, że są na świecie siły, które są zainteresowane przedłużaniem tego konfliktu. – Niektórzy ludzie czerpią z wojny ogromne zyski. W takich czasach kwitnie biznes zbrojeniowy. Wojna to również kopalnia złota dla spekulantów i przemytników. Poza tym nie powinniśmy zapominać, że George Soros zawsze marzył o zdobyciu przyczółka na Ukrainie i uzyskaniu dostępu do rosyjskich zasobów naturalnych – oznajmił w radiu szef rządu w Budapeszcie.

(JAP)