Back to top
Publikacja: 14.05.2023
Prezydent Ukrainy odpowiada na artykuł „Washington Post”: Nie mamy środków ani czasu, aby atakować Rosję czy rurociąg biegnący na Węgry
Wojna w Ukrainie

„Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zdobył zaufanie zachodnich rządów, odmawiając użycia dostarczanej przez nie broni do ataków na terenie Rosji i nadając priorytet atakom sił rosyjskich w granicach Ukrainy” – zauważył  sobotni "The Washington Post".  „Jednak za zamkniętymi drzwiami przywódca Ukrainy zaproponował pójście w bardziej zuchwałym kierunku – okupowanie rosyjskich wiosek w celu uzyskania przewagi nad Moskwą, zbombardowanie rurociągu, który przesyła rosyjską ropę na Węgry, kraj członkowski NATO. Prywatnie zabiegał również o pociski dalekiego zasięgu, aby móc razić cele wewnątrz granic Rosji” – podał amerykański dziennik, powołując się na dokumenty, z których część nosi klauzulę „ściśle tajne”. W niedzielę w Berlinie do doniesień amerykańskiego dziennika odniósł się ukraiński przywódca.


Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski (w środku) podczas uroczystości w Akwizgranie, 14 maja 2023 roku. Prezydent Ukrainy otrzymał Nagrodę Karola Wielkiego przyznawaną wybitnym osobistościom i instytucjom za zasługi w promowaniu pokoju i jedności w Europie. Fot. PAP/Andrzej Lange


Według waszyngtońskiego dziennika w połowie lutego podczas rozmowy z pierwszą wicepremier ukraińskiego rządu Julią Swyrydenko prezydent Wołodymyr Zełenski miał zasugerować wysadzenie przez Ukrainę zbudowanego za czasów sowieckich rurociągu „Przyjaźń”, którym Rosjanie dostarczają ropę na Węgry. „Zełenski podkreślił, że… Ukraina powinna po prostu wysadzić rurociąg, co  prawdopodobnie zniszczyłoby przemysł węgierskiego [premiera] Viktora Orbána, który jest w dużej mierze oparty na rosyjskiej ropie” – poinformował „Washington Post”, powołując się na tajny amerykański dokument. 

Jak zauważył dziennik, „wprawdzie Węgry są formalnie częścią zachodniego sojuszu, to Orbán jest powszechnie uważany za najbardziej przyjaznego Kremlowi przywódcę w Europie”. W relacji z rozmowy Zełenskiego ze Swyrydenko oficerowie wywiadu mieli zaznaczyć, że  Zełenski „wyrażał swoją wściekłość na Węgry i dlatego mógł wygłaszać przejaskrawione, nic nie znaczące groźby”. Informacje waszyngtońskiego dziennika odbiły się szerokim echem w węgierskich mediach. 

To tych doniesień odniósł się w niedzielę przywódca Ukrainy. „Nie mamy na to ani czasu, ani siły, nie mamy też broni, by to zrobić” – oznajmił podczas konferencji prasowej w Berlinie Wołodymyr Zełenski, który w stolicy Niemiec odebrał w niedzielę Nagrodę Karola Wielkiego, przyznawaną wybitnym osobistościom i instytucjom za zasługi w promowaniu pokoju i jedności w Europie.

(JAP)