Narodowy Bank Węgier (Magyar Nemzeti Bank) obniżył we wtorek jednodniowe stopy depozytowe o 100 punktów bazowych do 17 proc. To pierwsza od trzech lat obniżka stóp procentowych nad Dunajem. Jednocześnie bank centralny w Budapeszcie jest pierwszym krajem w Europie, który zasygnalizował możliwość dalszego, stopniowego luzowania polityki pieniężnej w miarę obniżania się poziomu inflacji.
Prezes Narodowego Banku Węgier (Magyar Nemzeti Bank) György Matolcsy podkreślił, że „inflacja pozostaje wrogiem publicznym”. Fot. MTI/Zoltán Máthé
Narodowy Bank Węgier podwyższył stopy depozytowe do 18 proc. w październiku 2022 roku. I do dziś Magyar Nemzeti Bank utrzymywał je na tym samym, najwyższym w Unii Europejskiej poziomie. We wtorek prezes György Matolcsy ogłosił, że obecny stan finansów publicznych, zwalniające tempo wzrostu cen i umacniający się forint to powodami do rozpoczęcia normalizacji polityki pieniężnej, podkreślając jednocześnie, że „inflacja pozostaje wrogiem publicznym”. Tempo wzrostu cen nad Dunajem spadło w kwietniu do 24 proc. (dla porównania w marcu 2023 roku inflacja w tym kraju wynosiła aż 25,7 proc.), ale wciąż było najwyższe ze wszystkich krajów Unii Europejskiej.
„Węgry luzują politykę pieniężna, a właściwie wycofują się z jej kryzysowego, nadzwyczajnego zaostrzenia. Stopa depozytów overnight, która w październiku pomogła wyrwać forinta ze spirali wyprzedaży i ustabilizować krajowy rynek” – tak decyzję węgierskiego banku centralnego skomentował na Twitterze analityk rynków finansowych w Cinkciarz.pl Bartosz Sawicki.
Bank centralny w Budapeszcie utrzymał również we wtorek bez zmian referencyjną, trzymiesięczną stopę procentową na wysokim poziomie 13 proc. To już siódme z rzędu posiedzenie Magyar Nemzeti Bank, na którym podjęto decyzję o utrzymaniu stóp. Wcześniej bank centralny w Budapeszcie aż siedemnastokrotnie podwyższał stopę referencyjną, która na poziomie powyżej 10 proc. znalazła się w ubiegłym roku pierwszy raz od 2008 roku, gdy MNB reagował na wybuch globalnego kryzysu finansowego.
Dla porównania w Polsce stopa referencyjna po cyklu podwyżek ogłaszanych przez Radę Polityki Pieniężnej wynosi 6,75 proc.
(JAP)