„Parlament Europejski uchylił immunitet czterem eurodeputowanym PiS, ponieważ wypowiadali się przeciwko nielegalnej migracji. To początek końca...” – tak szef rządu w Budapeszcie Viktor Orbán skomentował w piątek w mediach społecznościowych czwartkową decyzję europarlamentu o uchyleniu immunitetu europosłom PiS: Beacie Kempie, Beacie Mazurek, Patrykowi Jakiemu i Tomaszowi Porębie. Podstawą  do głosowania było oskarżenie polityków PiS o nawoływanie do nienawiści przez skazanego prawomocnym wyrokiem w Polsce za malwersacje finansowe i poszukiwanego przez policję lewicowego aktywistę Rafała Gawła.

Premier Węgier Viktor Orbán podczas konferencji prasowej w Brukseli, październik 2023 r. Fot. AA/ABACA/PAP/Abaca

Post premiera Viktora Orbána, stającego w obronie eurodeputowanych PiS, został opublikowany 10 listopada na platformie X (dawnym Twitterze). Post w ciągu doby został podany dalej ponad 1,6 tys. razy i zyskał niemal 5 tys. polubień. 

Źródło: X

Podobnie jak szef rządu w Budapeszcie decyzję Parlamentu Europejskiego o uchyleniu immunitetu czterem europosłom PiS skomentował 10 listopada prezes PiS Jarosław Kaczyński. – To jest po prostu skandal. To też pokazuje, jaki będzie zakres wolności w Europie, którą niektórzy próbują budować – oznajmił prezes Prawa i Sprawiedliwości, zwracając uwagę, że nawet sprawozdawca Komisji Prawnej Parlamentu Europejskiego stwierdził, iż wniosek „nie ma żadnej podstawy” i że „jest tylko czysto politycznym zarzutem”.

„Przekroczono kolejny poziom politycznego zamordyzmu”

Aktywista Rafał Gaweł zarzucił eurodeputowanym PiS, że „popełnili przestępstwa rasistowskie na terenie Polski”, ponieważ podali dalej lub polubili (polajkowali) w mediach społecznościowych spot wyborczy Prawa i Sprawiedliwości z czasów kampanii przed wyborami samorządowymi w roku 2018. Krótki filmik dotyczył wówczas zagrożeń, jakie niesie za sobą niekontrolowany napływ do Europy nielegalnych imigrantów. Sędzia warszawskiego sądu, członkini stowarzyszenia Iustitia, Edyta Snastin-Jurkun skierowała w tej sprawie wniosek do Parlamentu Europejskiego o uchylenie immunitetów czworgu eurodeputowanych PiS. Jak podał PAP poseł sprawozdawca w Komisji Prawnej Parlamentu Europejskiego – Gilles Lebreton – opiniując wniosek o uchylenie immunitetów uznał, że jest on motywowany politycznie i rekomendował jego odrzucenie. Komisja Prawna we wtorek przegłosowała jednak przyjęcie wniosku.

„Doszło do przekroczenia kolejnego poziomu politycznego zamordyzmu. Smutne jest to – choć z drugiej strony zdążyliśmy się już do tego przyzwyczaić – za tym wnioskiem głosowali polscy europosłowie” – zauważył prof. Ryszard Legutko w rozmowie z portalem wPolityce.pl „Instytucje europejskie już od dość dawna idą w takim kierunku coraz bardziej zamordystycznym. Wszelkie odstępstwa od tego monopolu ideologicznego, jaki dominuje w Unii są dla nich okazją, aby próbować zwalczać wszystkich, których uznają za swoich przeciwników” – dodał profesor Legutko, którego wypowiedź dla wPolityce.pl cytują także największe węgierskie portale, jak choćby "Magyar Nemzet" czy Mandiner.

Nie wiadomo, co może grozić ze strony unijnych organów tym internautom, którzy zdecydowali się polubić lub podać dalej piątkowy post premiera Węgier.

(J)