Pierwszy opancerzony bojowy wóz piechoty Lynx (Ryś) zjechał w sobotę z linii montażowej fabryki Rheinmetall w mieście Zalaegerszeg w zachodnich Węgrzech – poinformował minister obrony Węgier Kristóf Szalay-Bobrovniczky, określając to wydarzenie mianem "historycznego przełomu" w programie modernizacji węgierskich sił zbrojnych.
Minister obrony Węgier Kristóf Szalay-Bobrovniczky na tle wozu piechoty Lynx KF41. Fot. MTI/Koszticsák Solid
Szef węgierskiego resortu obrony podkreślił w oświadczeniu, że Lynx jest najnowocześniejszym bojowym wozem piechoty naszych czasów. I zwrócił uwagę, że jego produkcja na węgierskiej ziemi odzwierciedla zmianę kulturową, która rozpoczęła się w Węgierskiej Siłach Obronnych (Magyar Honvédség), skupiającej się na tworzeniu nowoczesnych sił obronnych, korzystających z zaawansowanych technologii.
Wyprodukowany w należącej do spółki Rheinmetall Hungary Zrt fabryce w Zalaegerszeg wóz bojowy Lynx KF41 przejdzie obecnie szereg testów, a oficjalnie węgierskiej armii zostanie przekazany w połowie 2024 roku. Zgodnie z wartym ponad dwa miliardy euro wieloletnim kontraktem zawartym latem 2020 roku Rheinmetall AG dostarczy Węgrom łącznie 46 bojowych wozów piechoty wyprodukowanych na terenie Niemiec, a także 172 wozy piechoty, które zejdą z linii produkcyjnej w otwartej w sierpniu obecnego roku fabryce Rheinmetall Hungary Zrt. w Zalaegerszeg, w której 51 proc. udziałów ma Rheinmetall, a 49 proc. należy do węgierskiego skarbu państwa.
Minister Kristóf Szalay-Bobrovniczky podkreślił, że węgierska armia „nie tylko potrafi skutecznie zapewnić obronę kraju, ale jest w stanie również w pełni wywiązywać się ze swoich zobowiązań wynikających z międzynarodowych sojuszy".
(J)