– Europa powinna się przygotować na ewentualne zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych – powiedział prezydent Petr Pavel w poniedziałkowym wywiadzie dla ČRo Radiožurnál (czeskiego odpowiednika Programu Pierwszego Polskiego Radia). 

Prezydent Czech Petr Pavel. Fot. Michaela Rihova/PAP/CTK

Zdaniem czeskiego przywódcy myślenie, że zwycięstwo Donalda Trumpa w listopadowych wyborach prezydenckich w USA może oznaczać, że nowy gospodarz Białego Domu bardzo szybko zawrze porozumienie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, jest „całkowicie uzasadnione”. Jego zdaniem takie porozumienie wcale nie musi być korzystne nie tylko dla Ukrainy, lecz także dla Europy. – W takim przypadku staniemy przed faktem dokonanym, z którym będziemy musieli sobie poradzić – zauważył w wywiadzie prezydent Czech, podkreślając, że nie ma na myśli zrywania więzi transatlantyckich czy też kwestionowania sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi. – Realistycznie przyznajmy jednak, że Donald Trump na wiele rzeczy patrzy inaczej – zauważył prezydent Petr Pavel.

Podczas rozmowy przywódca Czech opowiedział się także za rozszerzeniem Unii Europejskiej o Ukrainę, a także – z czasem – o Gruzję, Mołdawię oraz kraje Bałkanów Zachodnich.

(J)