Obie władczynie i święte Kościoła katolickiego urodziły się na Węgrzech, a panowały w Polsce. Obie tak wspaniale zapisały się w naszych dziejach, że są wzorami odpowiedzialności i uczciwości. Obie cieszą się niezachwianym autorytetem, a lista ich sukcesów jest długa. W wyobraźni artystów i literatów funkcjonują słusznie jako piękne pomosty przyjaźni węgiersko-polskiej. Kilka ich rocznic, przypadających w 2024 roku, to okazja umocnienia naszych więzi. Nie można jej przegapić lub choćby zaniedbać.
INICJATYWA
Kult obu świętych niewiast jest tak powszechny i bezsprzeczny zarówno na Węgrzech, jak i w Polsce, że wśród nam współczesnych działaczy religijnych, kulturalnych i narodowych nie ma wątpliwości, że seria rocznic musi skłaniać do uroczystego świętowania, a jak do tej pory inicjatywę konkretnych uroczystości wyrazili w pierwszym rzędzie ks. Zoltán Osztie (proboszcz kościola Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Budapeszt-Belváros), Katarzyna Takácsné Kalińska (prezes Stowarzyszenia Katolików Polskich na Węgrzech pw. św. Wojciecha), Máron Okos (ze Stowarzyszenia Báthori-Bem, który ogłosił oficjalnie Rok Jubileuszów) i dr Imre Molnár (wybitny znawca relacji polsko-węgierskich). Zjawisko jest dynamiczne i do inicjatywy dołączają nowi działacze i instytucje.
św. Jadwiga
Zadaniem historyków jest odnosić się sceptycznie do źródeł i ten krytycyzm wciąż skłania ich do wątpliwości co do datowania wielu wydarzeń. Przyznajmy więc już na początek, że także co do niektórych dat związanych z naszymi patronkami istnieją pewne wątpliwości. Nie ma pewności co do dokładnych dat urodzin obu świętych. Święta Kinga (łac. Kunegundis) przyszła na świat w roku 1224 lub 1234, zaś św. Jadwiga (łac. Hedvigis) w roku 1372 lub 1374. Co do większości ich innych rocznic nie ma jednak żadnych wątpliwości, a z licznych faktów wyróżnić należy datę ślubów zakonnych św. Kingi 24 kwietnia 1289 roku (to 735 rocznica) i jej kanonizacji, dokonanej przez św. Jana Pawła II 16 czerwca 1999 roku (to srebrna rocznica). Święta Jadwiga król (wszak była królem, a nie tylko żoną króla) zmarła 17 lipca 1399 roku (to 625 rocznica), a beatyfikowana była 31 maja 1979 roku (45 lat temu). Przede wszystkim przytoczyć jednak trzeba zdanie mądrych ludzi, że choć rocznice to dobra okazja do przypominania sobie o wielkich ludziach i faktach, to jeszcze lepiej pamiętać o nich stale, a św. Kinga i św. Jadwiga zasługują na to jak mało kto. I nie sposób nie zgodzić się z opinią ks. Zoltána Osztiego, że obie święte „są wspólnymi, definiującymi postaciami w historii obu narodów, a ich upamiętnienia powinny mieć wspólne wydarzenia kościelne, ale i narodowe”. Márk Aurél Érszegi (główny doradca ds. dyplomacji religijnej Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Handlu), który spontanicznie włączył się w działania na rzecz realizacji roku jubileuszów obu patronek, motywuje entuzjazmem, że to najlepszy przykład obustronnie korzystnej tzw. dyplomacji religijnej. Zaangażowanie w obchody ze strony Stowarzyszenia Báthori-Bem – niemającego przecież w swym statucie świętych władczyń – Márton Okos uzasadnia słusznie: „W dzisiejszym świecie cierpiącym na kryzys wartości, pewne wielowiekowe przykłady są bardzo ważne. Tutaj, w Europie Środkowej, my, Węgrzy i Polacy, mamy tysiącletni system wartości, którego fundamenty położył sam Chrystus dwa tysiące lat temu. Patrząc w przeszłość naszych narodów, widzimy, że ci, którzy stali na tej skale, nie zostali zmieceni przez burze historii. Tacy są nasi wspólni bohaterowie i święci, od świętego Władysława do Stefana Báthoryego i Jánosa Esterházyego”. Ale jak głosi apel Roku Pamięci Świętej Kingi: „Obok naszych wspólnych świętych i dzielnych królów, nie możemy zapominać o świętych królewnach naszych narodów. I taka jest św. Kinga, węgierska księżniczka, patronka Polski i Litwy, ale taka jest też św. Jadwiga, która została królową Polski jako księżniczka węgierska”.
św. Kinga
PLANY I NADZIEJE
Węgierscy organizatorzy obchodów, zważając na połączenie niektórych rocznic historycznych z Dniem Przyjaźni Polsko-Węgierskiej (który uchwalił na coroczny dzień 23 marca jednomyślnie Parlament Węgier 12 marca 2007 roku, a cztery dni później, 16 marca 2007 roku taką samą uchwałę przez aklamację podjął Sejm Rzeczpospolitej Polskiej), przyjęli podstawowy harmonogram w następującej formie (uwzględniając tylko niektóre plany):
5 marca – Urodziny Świętej Kingi: Uroczysta Msza Święta i złożenie wieńców pod pomnikiem Świętej Kingi w Ogrodzie Różanym.
20–22 marca: Uroczystości ku czci św. Kingi i św. Jadwigi oraz Dzień Przyjaźni Polsko-Węgierskiej:
– Peregrynacja relikwii św. Jadwigi z Egeru podczas rowerowej pielgrzymki przez 32 miasta węgierskie.
– Uroczyste pożegnanie relikwii św. Kingi w bazylice w Esztergom i przewiezione przez pielgrzymów statkiem do Budapesztu.
– Przyjazd pielgrzymów z Polski, Słowacji, Rumunii i Ukrainy z miejscowości związanych z życiem św. Kingi.
– Uroczystości poświęcone obchodom Roku Świętej Kingi i Jadwigi z udziałem arcypasterzy Kościoła Powszechnego zaproszonych do Budapesztu przez dr. kardyna Pétera Erdő, Prmasa Węgier.
– 22 marca 2024 r., godz. 18:00 Uroczysta msza święta i złożenie wieńców w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Budapeszt-Belváros.
Márk Aurél Érszegi uzupełnia zaraz w rozmowie, że „Parafia główna Budapeszt-Belváros przygotowuje na 22-23-go marca zakrojone na szeroką skalę obchody, w których wezmą udział goście z całego kraju, a także z Polski, Słowacji i Węgier. Istnieje również inicjatywa zorganizowania w tym roku tradycyjnego konkursu na temat św. Jadwigi na Węgrzech, organizowanego przez polską organizację pozarządową. Obchody św. Jadwigi odbędą się w Krakowie w dniach 6-9 czerwca, natomiast w Starym Sączu w dniach 15-16 czerwca upamiętniona zostanie 25. rocznica kanonizacji św. Kingi. Mam nadzieję, że wszystkie wydarzenia zaplanowane dla św. Kingi i św. Jadwigi, gdziekolwiek w Europie Środkowej, będą obchodzone w godny sposób przez cały rok”. Jak więc widać, planów wciąż przybywa, a większość już ma potwierdzenia od imiennych uczestników. Márton Okos zabiega o wystawienia misterium „Pierścienia św. Kingi”, które miało premierę ćwierć wieku temu i jest dziełem reżyserki Violi Török: „mogłoby zostać wystawione ponownie i zaprezentowane w ramach tournée zarówno na Węgrzech, jak i w Polsce. Ponieważ jest to bardzo kosztowny projekt, mam nadzieję, że rządy Węgier i Polski go wesprą!”
Katarzyna Takácsné Kalińska deklaruje: „Jako Stowarzyszenie św. Wojciecha aktywnie włączamy się w organizację wielu wydarzeń. Uroczysta Msza św. 22- marca br. w Kościele Śródmiejskim pod przewodnictwem ks. kardynała Erdő Pétera będzie na pewno wydarzeniem podniosłym i inauguracyjnym obchody św.Kingi 800 i św. Jadwigi 650. Zaplanowano uroczyste wprowadzenie obu świętych, udział biskupów z Polski, Słowacji, Litwy, wykłady. Nasz chór św. Kingi właczy się w przygotowanie liturgii muzycznej. Wymiar tego dnia jest tym większy, gdyż łączy się z obchodami corocznego Dnia Przyjaźni Polsko-Węgierskiej”.
Choć organizatorzy mogą z pewnością liczyć na udział setek uczestników, pragną, aby rachuby przekształciły się w tysiące, a partnerzy obchodów wciąż mogą jeszcze zgłosić akces.
Katarzyna Takácsné Kalińska podkreśla, że udział w obchodach nie powinien zawężać się do ludzi silnie wierzących w Boga, gdyż „małżonka Bolesława Wstydliwego poza wyjątkową pobożnością odznaczała się także... niezwykłą gospodarnością w zarządzaniu majątkiem. Dobry przykład dawała również swoim zaangażowaniem w sprawy państwowe przez wspieranie rządów Bolesława Wstydliwego, a także w sprawy społeczne, jawiąc się jako dobra gospodyni kraju. Posługa św. Kingi jako mniszka opierała się nie tylko na modlitwie i zarządzaniu klasztorem, ale również na pomocy bliźnim. Swą miłością i troską o innych ludzi naśladowała miłosiernego Boga. Można zatem powiedzieć, że w swej aktywnej działalności, a właściwie w swojej służbie publicznej, niosła ludziom pokój i miłość. Jest patronką samorządów polskich i może dlatego warto przypominać Jej postać właśnie ludziom odpowiedzialnym za ponoszenie decyzji dotyczących spraw całaego narodu”. Przypomnijmy, że św. Kinga patronką wszystkich polskich samorządowców została oficjalnie ogłoszona w 2007 roku, a za swą szczególną opiekunkę uznały ją: cała diecezja tarnowska, Krościenko nad Dunajcem, czczą ją szczególnie różne miejscowości Sądecczyzny (ze Starym Sączem na czele, gdzie ma sanktuarium), jej imię nosi wiele placówek oświaty, a jako patronka górników solnych ma swe pięe ołtarze w kopalni wielickiej i bocheńskiej. Nie sposób wyliczyć wszystkie stowarzyszenia, zarówno polskie, jak i węgierskie, które są z nią związane od wieków i na wieki. Teraz będą miały okazję uwydatnić jej kult i związki Polski z Węgrami.
Márk Aurél Érszegi, podkreślając rolę św. Jadwigi, podkreśla jej rocznicowe wydarzenie w Polsce, które będzie obchodzone bardzo uroczyście przy trumience na Wawelu pod ołtarzem z czarnym krucyfiksem, gdzie często modliła się i najprawdopodobniej tu podjęła decyzję o poświęceniu się dla dobra chrześcijaństwa i swego państwa poprzez małżeństwo z księciem litewskim Jogaiłą i dodaje: „Jest to, w tych niespokojnych czasach, że tak powiem, znak z niebios, że powinniśmy na tym budować umacnianie przyjaźni węgiersko-polskiej, co w dzisiej jest szczególnie potrzebne”.
Okos Márton podsumowuje, że niewielu polityków potrafiło urzeczywistniać jakże oczekiwany przez ludzi model „wybierając służbę bliźniemu zamiast rządzenia. Cóż za piękna paralela z życiem hrabiego Jánosa Esterházyego!”
Orędnownik przyjaźni węgiersko-polskiej dr Imre Molnár z obchodami Roku Jubileuszów św. Kingi i św. Jadwigi wiąże wielkie nadzieje i wręcz apeluje: „Św. Kinga i św. Jadwiga należą do jaśniejących skarbów naszej tysiącletniej wspólnej polsko-węgierskiej chrześcijańskiej przeszłości. To światło nadal wskazuje nam drogę w chrześcijańskiej służbie dla wspólnego dobra społeczeństwa. Ich życie jest także świadectwem tego, jak można sprawować władzę publiczną w sposób wierny naszej chrześcijańskiej wierze i wartościom moralnym. Ich działania, zarówno w budowaniu i umacnianiu Kościoła, jak i państwa, pokazały, że chrześcijaństwo pomogło nam utrzymać i umacniać naszą narodową niepodległość i tożsamość. Dla nich władza nie była nieograniczonym sprawowaniem zwierzchności, ale przede wszystkim wyższą możliwością przeżywania i praktykowania miłości bliźniego w Kościele. Zarówno św. Kinga, jak i św. Jadwiga rozwinęły ten sposób życia na fundamencie miłości służącej jako dziedzictwo domu rodzinnego w ich własnym życiu. Dlatego, gdy mówimy o znaczeniu ochrony wiecznych wartości rodziny, wypełniamy naszą chrześcijańską odpowiedzialność za naszą wspólną przyszłość.
Ówczesne decyzje św. Kingi i św. Jadwigi służyły również zbliżeniu narodów Europy Środkowej, które połączyły wspólne losy. Są one dziś dla nas inspiracją do bycia wspólnymi budowniczymi i obrońcami naszych chrześcijańskich wartości i dziedzictwa kulturowego oraz do wspólnej pracy nad leczeniem ran przeszłości. Zainspirowani ich przykładem, wierzymy, że tylko poprzez współpracę w pojednaniu możemy osiągnąć trwały pokój, a tym samym zachować duchowe dziedzictwo Europy Środkowej, jej jedność i chrześcijańską tożsamość Europy.
Niech w tym wszystkim towarzyszy nam wstawiennicza pomoc św. Kingi i św. Jadwigi oraz błogosławieństwo Dobrego Boga!”
Piotr Boroń
Zdjęcia: Wikimedia Commons