Premier Słowacji Robert Fico został w środę popołudniu postrzelony po wyjazdowym posiedzeniu rządu w miejscowości Handlová około 190 km na północny wschód od Bratysławy. Jak donoszą słowackie media, 59-letni premier „w stanie zagrożenia życia” został śmigłowcem przetransportowany do szpitala. Na wiadomość o zamachu zareagowali już między innymi premier Donald Tusk oraz szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski.
Premier Słowacji Robert Fico. Fot. AA/ABACA/PAP/Abaca
Na informacje o zamachu na szefa słowackiego rządu szybko zareagowali europejscy politycy. „Szokujące wiadomości ze Słowacji. Robercie, myślami jestem z Tobą w tej bardzo trudnej chwili” – napisał po angielsku na Twitterze premier Donald Tusk. J„Jestem wstrząśnięty zamachem na premiera Słowacji Roberta Fico. Mam nadzieję na powrót pana premiera do zdrowia i wyjaśnienie wszystkich okoliczności tego strasznego zdarzenia” – oznajmił również w mediach społecznościowych minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. „Jestem zszokowany zamachem na premiera Roberta Fico. Okrucieństwo tego ataku jest niewyobrażalne. Moje myśli i modlitwy są z Robertem Fico, jego rodziną i narodem Słowacji” – oświadczył na Twitterze prezydent Polski Andrzej Duda.
Źródło: Facebook
Minister spraw zagranicznych i handlu Węgier oznajmił na Facebooku, że „zamach na głowę słowackiego rządu Roberta Fico jest szokujący i zdumiewający”. „Kto by pomyślał, że do tak brutalnego ataku może dojść w Europie Środkowej?! Modlimy się o jego szybki powrót do zdrowia. Robert Fico jest bardzo potrzebny w polityce słowackiej i europejskiej” – podkreślił Péter Szijjártó.
Fico w stanie krytycznym
Według relacji reportera agencji TASR w stronę premiera Roberta Fico padło kilka strzałów. Szef rządu upadł na ziemię, skąd podnieśli go oficerowie ochrony, po czym wnieśli do rządowej limuzyny i ewakuowali z miejsca zdarzenia. Premier Słowacji został śmigłowcem przetransportowany do szpitala w Bańskiej Bystrzycy, ponieważ jego stan nie pozwalał na lot aż do Bratysławy.
Jak ogłosili lekarze, mimo trwającej ponad trzy i pół godziny operacji premier Słowacji jest w stanie krytycznym, a jego życiu zagraża niebezpieczeństwo.
„Według posiadanych informacji doznał poważnego urazu wielonarządowego w wyniku kilku ran postrzałowych, a jego stan zdrowia jest bardzo poważny” – oznajmił po godzinie 20 minister obrony Słowacji Robert Kaliňák.
Najnowsze informacje w sprawie stanu zdrowia premiera. Źródło: Facebook Watch
Sprawca zatrzymany
Na nagraniach opublikowanych w mediach po zamachu widać, że podejrzany o dokonanie zamachu na premiera został na miejscu zatrzymany przez policję i służby ochrony słowackiego premiera. Sprawcą zamachu jest 71-letni mężczyzna Juraj C., artysta, autor pięciu książek, założyciel klubu literackiego w Levicach, który posiadał legalne pozwolenie na posiadanie broni.
Według słowackiego ministra spraw wewnętrznych Matúša Šutaja Eštoka decyzja zamachowca „miała podłoże polityczne” i została podjęta przez zamachowca wkrótce po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich, czyli ponad miesiąc temu.
Z opublikowanego w mediach społecznościowych nagrania wideo wynika, że sprawca podczas przesłuchania oznajmił, że strzelał do premiera Roberta Ficy, ponieważ „nie zgadzał się z polityką rządu”.
Pellegrini: Zamach na premiera to bezprecedensowe zagrożenie dla demokracji
„Jestem zbulwersowany tym, do czego może prowadzić nienawiść do osób o odmiennych poglądach politycznych. Nie musimy się ze wszystkim zgadzać, ale istnieje wiele sposobów, aby wyrazić nasz sprzeciw w sposób demokratyczny i prawny” – oznajmił prezydent elekt Peter Pellegrini.