– Naszym hasłem będzie „Make Europe Great Again” (ang. Uczyńmy Europę znowu wielką) – ogłosił w środę węgierski minister ds. Unii Europejskiej János Boka. Rząd w Budapeszcie oficjalnie zaprezentował również logo swojej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej, która rozpocznie się 1 lipca i potrwa do 31 grudnia obecnego roku. Po Węgrzech prezydencję w Radzie UE przejmie Polska.
János Bóka podczas wtorkowej konferencji prasowej poświęconej węgierskim priorytetom podczas prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Fot. MTI/Péter Lakatos
Minister János Bóka przedstawił dziennikarzom również listę głównych priorytetów Węgier, które 1 lipca rotacyjną prezydencję w Radzie Unii Europejskiej przejmą od Belgii.
Wśród węgierskich priorytetów znalazły między innymi zwiększenie konkurencyjności Unii Europejskiej, wzmocnienie europejskiego
przemysłu obronnego i wsparcie dla wspólnych zamówień publicznych w dziedzinie obronności, rozwój innowacyjności, a także przeciwdziałanie nielegalnej imigracji (między innymi poprzez podpisanie porozumień o współpracy z partnerami spoza UE), prowadzenie polityki rolnej wspierającej unijnych rolników oraz strategiczna debata na temat przyszłości polityki spójności. Węgry chcą również poruszać kwestie związane z demografią oraz aktywnie wspierać dalsze rozszerzanie Unii Europejskiej, zwłaszcza o kraje Bałkanów Zachodnich.
– Węgierska prezydencja będzie szukać prawdziwych rozwiązań rzeczywistych problemów Europy – oznajmił węgierski minister, zapowiadając, że Węgry planują zorganizować przez nadchodzące pół roku 37 formalnych posiedzeń Rady Unii Europejskiej, 1500 różnego rodzaju grup roboczych oraz 16 nieformalnych spotkań.
Oficjalne logo prezydencji Węgier nawiązuje do kostki Rubika, która w tym roku obchodzi 50. urodziny i która stała się znanym na całym świecie węgierskim wynalazkiem.
Zaprezentowane przez władze w Budapeszcie hasło węgierskiej prezydencji nawiązuje z kolei do słynnego postulatu „Make America Great Again” Donalda Trumpa byłego amerykańskiego prezydenta, który w tym roku walczy o powrót do Białego Domu i z którym rząd premiera Węgier Viktora Orbána utrzymuje bliskie stosunki. Podczas konferencji prasowej minister János Bóka przyznał, że nie wie, czy Donald Trump rzeczywiście chciałby, aby Europa była znowu wielka. Przekonywał jednak, że motto wskazuje na proaktywną prezydenturę i symbolizuje przekonanie, że „razem jesteśmy silniejsi niż osobno”.
Węgierska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej budzi spore kontrowersje głównie ze względu na stosunek rządu w Budapeszcie do wojny rosyjsko-ukraińskiej, a także do prounijnych aspiracji władz w Kijowie. Węgry są również pierwszych w historii krajem, który stanie na czele Rady Unii Europejskiej, który podlega procedurze praworządności z art. 7. W rezolucji przyjętej w czerwcu 2023 roku Parlament Europejski wyraził „poważne zaniepokojenie rozwojem sytuacji na Węgrzech w świetle zbliżającej się węgierskiej prezydencji w Radzie UE” (tekst został przyjęty 442 głosami za, 144 przeciw, przy 33 wstrzymujących się), podkreślając „istotną rolę Prezydencji w Radzie, która przyczynia się do postępu legislacyjnego, zapewnia ciągłość agendy UE i reprezentuje Radę w relacjach z innymi instytucjami”.
Członkowie Parlamentu Europejskiego krytykujący rząd Viktora Orbána między innymi za „lekceważenie podstawowych wartości UE” oraz utrzymywanie kontaktów z władzami w Moskwie w ciągu ostatnich miesięcy próbowali wymóc na unijnych przywódcach doprowadzenie do zablokowania przejęcia przez Węgry prezydencji w Radzie UE.
Po Węgrzech, 1 stycznia 2025 roku, prezydencję w Radzie Unii Europejskiej obejmie Polska.