Piłkarska reprezentacja Madziałów zaskakująco dobrze radzi sobie w tzw. grupie śmierci Ligi Narodów. Po zwycięstwie nad Anglikami, Węgrzy kolejny raz pokazali, że nie boją się rywalizacji z najlepszymi drużynami świata i w sobotę zremisowali z Niemcami 1:1.
Takiego początku rywalizacji w tzw. grupie śmierci Ligi Narodów mało kto się spodziewał. Węgrzy na własnym boisku pokonali uchodzących za faworytów Anglików i jak na razie w grupie 3 zajmują pierwsze miejsce. Fot. David Klein / Sportimage/PA Images / PAP
Najlepszymi miastami w Europie dla miłośników maratonów są Barcelona, Madryt i Ateny. Stolica Węgier w najnowszym rankingu przygotowanym przez portal Runners Need zajęła dziewiąte miejsce, wyprzedzając między innymi Rygę.
Dokładnie sto lat temu, 14 maja 1922 roku, polska reprezentacja piłki nożnej rozegrała pierwszy swój mecz międzypaństwowy przed własną publicznością. Po raz pierwszy stadion Cracovii skandował: „Polska, gola!”. Rozpoczęliśmy fatalnie, bo już w czwartej minucie obrońca Gintel nieudanie interweniując i podając do naszego bramkarza, strzelił samobójczą bramkę. Wynik ustalił Michály Solti, strzelając dla Węgrów jeszcze dwie bramki (w 43. i 79.
Brytyjski kolarz Simon Yates, jeden z faworytów 105. edycji słynnego wyścigu Giro d’Italia, wywalczył wynik 11 minut i 50 sekund w liczącej 9,2 km jeździe indywidualnej na czas przez Budapeszt, która obejmowała stromy finisz pod górę. Różową koszulkę lidera całego wyścigu zachował Holender Mathieu van der Poel.
6 maja z Budapesztu wystartuje pierwszy z trzech tzw. Wielkich Tourów Giro d’Italia. Na Węgrzech zostaną rozegrane trzy odcinki. Na starcie stanie tylko jeden kolarz z Polski Cesare Benedetti. Nie zabraknie za to najlepszych węgierskich zawodników.
Fran Miholjević z zespołu Friuli ASD zwyciężył w 39. edycji Karpackiego Wyścigu Kurierów. Dwa finałowe etapy kolarskich zmagań odbyły się 3 maja w Tatrach Wysokich na Słowacji. W klasyfikacji generalnej ambitny Chorwat o 29 sekund wyprzedził Kanadyjczyka Francisa Juneau z drużyny Premier Tech U23. Był też o 34 sekundy lepszy od zdobywcy trzeciego miejsca Alexandra Hajka z reprezentacji Austrii. Najlepszy z Polaków był Michał Sędzielewski (KS Pogoń Mostostal Puławy), który zajął 14.
W drugim etapie 39.edycji Karpackiego Wyścigu Kurierów Damian Papierski z Poland National Team zajął trzecie miejsce, Włoch Nicolo Buratti z Cycling Team Friuli ASD zdobył drugą lokatę, a pierwsze miejsce wywalczył Niemiec Mika Heming. W czołowej dziesiątce znalazło się jeszcze dwóch Polaków: Michał Pomorski z HRE Mazowsze Serce Polski oraz Piotr Mierzyński z TC Chrobry SCOTT Głogów. Liderem klasyfikacji generalnej wyścigu pozostał Chorwat Fran Miholjević.
19-letni Fran Miholjević kolejny raz stanął na podium podczas 39. edycji Karpackiego Wyścigu Kurierów. 1 maja chorwacki kolarz wygrał pierwszy etap wyścigu w słowackiej miejscowości Stará Ľubovňa. 30 kwietnia ten piekielnie szybki Chorwat był trzeci w prologu w Budapeszcie. W przeciwieństwie do prologu w Budapeszcie, gdzie zawodnicy walczyli z czasem na dwukilometrowym odcinku płaskim niczym stół, 1 maja organizatorzy zafundowali orlikom możliwość pokazania swych góralskich umiejętności.
Zawodnicy z 22 drużyn, które do Budapesztu zjechały z wielu krajów świata, zakończyli rywalizację w pierwszej części 39. edycji Karpackiego Wyścigu Kurierów. Prestiżowa szosowa impreza dla kolarzy w wieku do lat 23, w Polsce popularnie nazywanych „orlikami”, rozpoczęła się punktualnie o 19:20 prologiem w przemysłowej dzielnicy Csepel. Zwyciężył Włoch Nicolo Buratti z Cycling Team Friuli ASD, drugi był Niemiec Mika Heminga, a trzeci Chorwat Fran Miholjevic.
W piątek 29 kwietnia o godz. 19:20 wystartuje w Budapeszcie 39. Karpacki Wyścig Kurierów. Niezwykle prestiżowa szosowa impreza dla kolarzy w wieku do lat 23, w Polsce popularnie nazywanych „orlikami”, rozpocznie się prologiem w przemysłowej dzielnicy Csepel. – Zapowiada się bardzo szybki prolog.
Już 29 kwietnia z Budapesztu, z przemysłowej dzielnicy Csepel, wystartuje 39. edycja Karpackiego Wyścigu Kurierów. Po prologu w stolicy Węgier zaplanowany jest tradycyjny etap ze startem na zamku w Starej Lubowli, pieniński z metą na zamku w Niedzicy oraz finałowa wspinaczka w Wysokich Tatrach. Jeden z najbardziej prestiżowych europejskich wyścigów dla młodych kolarzy, nie bez powodu nazywany kuźnią rowerowych talentów, zakończy się 3 maja. Warto pilnie mu się przyglądać.