Dokładnie 65 lat temu, 23 października 1956 roku, w Budapeszcie wybuchły ogromne protesty, które przerodziły się w antykomunistyczną rewolucję w całym kraju. Wolnościowy zryw został krwawo spacyfikowany przez wojska Związku Sowieckiego. Z pomocą Węgrom ruszyły tysiące zwyczajnych Polaków, a polskie społeczeństwo przekazało Bratankom stosunkowo najwięcej krwi oraz darów ze wszystkich krajów świata.
Wielu z nas może jeszcze pamięta, jak mama straszyła, że gdy się ktoś niebezpiecznie oddali od strzegących go opiekunów to może porwać go „czarna wołga”. Wstyd powiedzieć, że jeszcze w XIX wieku matki w Transylwanii straszyły dzieci polskimi lisowczykami…
Pobożna i żywa pamięć o św. Jadwidze królowej miała w sobotę swoje święto w Bieczu – pięknym mieście usytuowanym na skrzyżowaniu szlaków z Polski na Węgry, którego Jadwiga Andegaweńska jest patronką i gdzie zabytki oraz ludzie wciąż głoszą jej chwałę
Trzy październikowe tygodnie 1848 roku w Wiedniu rozsławiły gen. Józefa Bema jako przywódcę tzw. Oktoberrevolution.
Wycieczka do podkrakowskiej pustelni to nie temat wakacyjny czy „Juromania”, ale całoroczna oferta religijno-turystyczna, a dla przyjaciół Węgier miejsce, które po prostu trzeba odwiedzić choć raz w życiu… by potem tu wracać!
Wybitny węgierski pisarz i dramaturg Ferenc Molnár, znany w Polsce głównie jako autor „Chłopców z Placu Broni”, był uczestnikiem Wielkiej Wojny z lat 1914–1918. Określany mianem „węgierskiego Moliera’’ pisarz, dramaturg i dziennikarz miał 37 lat, kiedy jako korespondent dołączył do armii austro-węgierskiej. Jego reportaże wojenne ukazywały się początkowo w popołudniówce „Az Est”, jednak wraz ze wzrostem popularności, zaczęto przedrukowywać je w prasie zagranicznej: brytyjskiej oraz…
Między 25 a 30 maja 1938 roku w Budapeszcie odbył się XXXIV Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny. Było to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu Kościoła katolickiego na Węgrzech w okresie międzywojennym.
Nie jest rolą historyka gdybać, ale ocena odsieczy przywodzi na myśl refleksję, że wiele rzeczy poszło nie tak, jak powinno.
Historia jako nauka nie może sobie pozwolić na rozpoczynanie opowieści o ważnym wydarzeniu bez podania przyczyn, a tak jest niestety z bitwą pod Wiedniem. Powszechna wiedza o odsieczy zaczyna się od tego, że cesarz poprosił Jana III o pomoc, a ten – jak twierdzi wielu (i mają rację) – bez targowania się, pospieszył gorliwie, wygrał, a cesarz go spławił…
Nie można sobie wyobrazić największego święta Węgrów, czyli Dnia Świętego Stefana – 20 sierpnia każdego roku (choć według kalendarza liturgicznego 16 sierpnia) – bez Mszy św. w kościele jego imienia w centrum Pesztu. Najlepiej być tam wówczas, ale nawet w poczet przyszłego zwiedzania dowiedzmy się o tej świątyni jak najwięcej, byśmy nie pominęli jej przy zwiedzaniu stolicy Węgier, bo „żeby widzieć trzeba wiedzieć”.
– Polski żołnierz obronił cywilizację łacińską – oznajmił Mateusz Morawiecki w dniu 101. rocznicy Bitwy Warszawskiej. Jak zauważył premier we wpisie poświęconym tej kluczowej dla historii Polski i Europy bitwie, że Europa Zachodnia, która nie doświadczyła życia w komunizmie, „nie może zrozumieć znaczenia powstrzymania przez Polskę bolszewików" w 1920 r.
Po wygnaniu przez króla Andrzeja II z Węgier, Krzyżacy zostali sprowadzeni przez Konrada Mazowieckiego na ziemie polskie. Szkoda, że nie wyciągnął wniosków z ich „zagnieżdżania się” na Węgrzech, bo byłby mądrzejszy po węgierskiej szkodzie…